niedziela, 27 lipca 2014

A Ty jak uprawiasz bogów?

Zachwyciłam się norweskim zwrotem "dyrke guder". Czasownik "dyrke" ma kilka znaczeń. Przede wszystkim oznacza uprawianie w sensie rolniczym, np. uprawę roślin, uprawianie ziemii. Używa się go również w zwrocie "rozwijanie zainteresowań". W końcu to też w pewnym sensie uprawa. Ale najbardziej podoba mi się właśnie to znaczenie, stosowane we zwrocie, który na nasz język możnaby przetłumaczyć jako "czczenie bogów".
Kiedy zamiast czasownika "czcić" powiem/pomyślę/poczuję "uprawiam" to o wiele lepiej tłumaczy to moją relację z bogami.
W słowie "dyrke" czuję wilgoć ziemi, jej zapach i lekki chłód. W "dyrke" mam ochotę się zanurzyć, poczuć gołymi rękami i bosymi stopami bliskość Jord.
To o wiele bliższa relacja niż odległe i zdystansowane "czczenie", "wielbienie" czy "ubóstwianie". To związek obustronny, który wymaga częstych interakcji. To czynność, którą należy powtarzać. Stosunek, który należy pielęgnować. To wzajemne więzi. Sieję, pamiętam, podlewam, dbam, nawożę, pielęgnuję... A potem zbieram plony. To takie ziemskie, realne i prawdziwe. A przede wszystkim bliskie i namacalne.

środa, 23 lipca 2014

Midtsommer w Norwegii

Rzeźba przedstawiająca Odyna
Tegoroczne Midtsommer świętowaliśmy razem z norweskim Forn Sed.
Byliśmy bardzo ciekawi "jak to robią Norwegowie?", czy będą bardziej "tru" ze względu na bliższy (a na pewno dłuższy) kontakt z bogami i duchami tych ziem?
Czy takie wspólne doświadczenie będzie bardziej intensywne tu, z Norwegami, niż w Polsce?
Czym ich bloty i spotkania różnią się od naszych, czego warto się od nich nauczyć?

Cóż... odpowiedzi okazały się zaskakujące :-)