Jej
imię oznacza „krewną”, czasami tłumaczone jest również jako
„żona”.
Sif
to wyróżniająca się niezwykłą urodą bogini zamieszkująca
Asgard. Jej pochodzenie pozostaje tajemnicą, w prologu do Eddy
Młodszej Snorri twierdzi, iż „nikt nie zna rodu Sif”.
Jej
mężem jest Thor, z którym ma córkę Thrud. Jest również matką
bardzo cenionego wśród bogów Ulla – najlepszego tarczownika,
łucznika i narciarza. To syn spoza małżeństwa, dla którego Thor
jest ojczymem. Podczas uczty u Aegira, na której Loki obraża
wszystkich obecnych, Sif pozdrawia nieproszonego gościa i częstuje
go pucharem starego miodu, mając nadzieję, że przynajmniej jej
oszczędzi swoich obelg. Loki przyznaje, że jest ona jedyną, która
mogłaby pozostać bez ujmy, gdyby była „nieprzystępna i zimna
wobec mężczyzn” a wie on, że nie była wierna swojemu mężowi i
chwali się tym, że osobiście zrobił z Thora rogacza. Wcześniej
również Odyn pod postacią przewoźnika Harbarda oznajmia Thorowi,
iż:
„Sif
ma w domu kochanka, powinieneś go schwytać!” Jednak Thor uznaje
to za kłamstwo. Może to prowadzić do wniosku, że Ull był w takim
razie synem Sif jeszcze sprzed małżeństwa z Gromowładnym a w
takim razie wyklucza ojcostwo Lokiego. Mimo iż prawdopodobne, są to
jednak tylko przypuszczenia, podobnie jak teorie, iż Sif pochodzi z
rodu Jötunów.
Wiadomym jest, iż olbrzymki cieszyły się powodzeniem u Asów i
Wanów. Np. Gerd, w której zakochał się Frej czy Jarnsaxa, z którą
Thor posiadał dwóch synów. Z tego też powodu Sif nazywana jest
współżoną i rywalką (elja) Jarnsaxy.
Bogini
ta z pewnością dorównywała urodą Freji, a na pewno było tak w
oczach olbrzyma Hrungnira, który stwierdził, iż mógłby zabić
wszystkich mieszkańców Asgardu a tylko Sif i Freję zatrzymać dla
siebie. Ten sam Hrungnir znany jest także pod kenningiem porywacza
Thrud, czyli córki pięknej Sif.
Swoją
nieprzeciętną urodę bogini ta zawdzięcza między innymi
wspaniałym złotym włosom. Złotym, czyli rudym, ponieważ
najcenniejsze i godne bogini złoto to złoto czerwone. Jej piękne
włosy występują w kenningach dotyczących właśnie złota (haddr
Sifiar, Sifiar svardfesti). Niekórzy badacze uważają, że mają
one symbolizować łany zboża. Mity lapońskie natomiast opisują
Raudnę, żonę tamtejszego piorunowładcy, której imię pochodzi od
norweskiego raun, czyli jarzębiny. Być może drzewem rudej Sif była
czerwona jarzębina. W tym momencie przygoda Thora w rzece Wimur, z
której ratuje się dzięki jarzębinie może być interpretowana na
dwa sposoby, a przysłowie mówiące o tym, iż jarzębina jest
brzegiem Thora zyskuje nowe znaczenie.
W
mitologii ludów indoeuropejskich włosy to symbol obfitości dóbr
pozyskiwanych z rolnictwa. (Jest też stare polskie przysłowie „Kto
kosmaty, ten bogaty”). Skaldowie często nazywają roślinność,
trawę i zboże właśnie włosami. Włosy olbrzyma Ymira
przemienione w lasy również wpasowują się w ten schemat
skojarzeń. W tym przypadku pasuje również interpretacja, o której
pisałam wyżej, dotycząca łanów zboża latem, lecz nie ze względu
na kolor, tylko na ich bujność. Ponieważ Islandczycy dzielili rok
na dwie pory – lato i zimę, to w micie o włosach, badacze
doszukują się związku między obfitością zboża (włosów) latem
oraz „wyłysieniem” ziemi (utratą włosów) w zimie.
Złośliwy
Loki obciął piękne włosy żony Thora. Zwyczajowe prawo (nie tylko
germańskie) dopuszczało obcinanie włosów kobietom, które
dopuściły się zdrady małżeńskiej. Wściekły Thor złapał
Lokiego i zaczął mu po kolei łamać wszystkie kości, aż wreszcie
ten poprzysiągł mu, że zadośćuczyni i zdobędzie dla Sif nowe,
złote włosy, które będą rosły jak naturalne. W tym celu udał
się do karłów. Synowie Ivaldiego, wykonali dla niej przepiękne
włosy. Oprócz tego stworzyli również statek Skidbladnir oraz
włócznię Gungnir, ponieważ Loki podpuścił ich do rywalizowania
z innymi karłami-kowalami, Brokkiem i Sindrim. Im z kolei bogowie
zawdzięczają dzika Gullinborstii, bransoletę Draupnir oraz
najcenniejszy dla Asgardu – młot Mjollnir. Z chwilowego
nieszczęścia Sif wyniknęła w sumie spora korzyść dla Asów i
Wanów.
Sif
bywa też utożsamiana (prolog Eddy Młodsze) z wieszczką Sybillą -
w sumie nie wiadomo dlaczego, być może tylko ze względu na
podobnie brzmiące imię a może są to echa zatartych już wierzeń
w zdolności profetyczne Sif. Ze względu na bardzo rozpowszechnione
mniemanie, iż we włosach tkwi określona magiczna moc właściciela,
ostrzyżenie Sif mogło oznaczać pozbawienie jej domniemanych
umiejętności wieszczenia. Taka strata nie mogła zostać
wynagrodzona jedynie nowymi włosami, być może dlatego Loki
postarał się o tyle niezwykłych prezentów dla Asgardu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz